dodano: 2022-08-22
- Jeszcze nigdy, z jednej imprezy takiej rangi jak Mistrzostwa Europy, nie przywieźliśmy dwóch brązowych medali - przyznaje Łukasz Zieliński - trener Reprezentacji Polski Niesłyszących w piłce siatkowej plażowej.
Na zakończonych w weekend Mistrzostwach Europy Niesłyszących w piłce siatkowej plażowe Polskę reprezentowały trzy kobiece pary: seniorki Edyta Kucharska oraz Pamela Łuszczyńska oraz Barbara Kołtun i Anna Krzak, a także juniorki Patrycja Krumin i Wiktoria Muszczek. Pamela Łuszczyńska oraz Edyta Kucharska po wspaniałej walce zostały brązowymi medalistkami mistrzostw Europy! Natomiast na szóstej pozycji rywalizację zakończyła para Anna Krzak i Barbara Kołtun.
- Dziewczyny były bardzo dobrze przygotowane do tych rozgrywek - relacjonuje w rozmowie z nami trener Zieliński. - Podczas samych zawodów, świetnie realizowały nasze taktyczne założenia, a do tego zaprocentowała na boisku naprawdę ciężka praca naszych zawodniczek w okresie przygotowań. Podpatrywanie przeciwników, analiza meczów i wypracowywanie taktyki - to wszystko zaprocentowało podczas gry i spowodowało, że sięgnęliśmy po te dwa brązowe krążki - relacjonuje Łukasz Zieliński.
Młode siatkarki - Patrycja Krumin i Wiktoria Muszczek zaliczyły udany debiut w rozgrywanych w Baden po raz pierwszy Mistrzostwach Europy w kategorii U19. Dziewczyny również wywalczyły dla Polski brąz.
- Tu było sporo niewiadomych, bo w zasadzie nie wiedzieliśmy z kim przyjdzie nam się mierzyć na piasku. W przypadku seniorek wiedzieliśmy, jaki poziom mają inne reprezentacje. - I tu naprawdę bardzo pozytywnie zaskoczyły nas dziewczyny, bo w swojej grupie - pokonały nawet z wicemistrzynie Europy - zauważa trener. - Jeśli chodzi o naszą seniorską reprezentację - muszę przyznać, że była swego rodzaju presja, ponieważ w ubiegłym roku nasze zawodniczki w Mistrzostwach Świata zajęły czwarte miejsce - tuż za podium… bez medalu. Liczyliśmy więc, że będzie „pudło”.
- Wiedzieliśmy, że najsilniejsze są dziewczyny z Ukrainy, i to one zdobyły mistrzowski tytuł. W kategorii młodzieżowej również Ukrainki wywalczyły dwa medale - złoty i srebrny - relacjonuje Łukasz Zieliński. - Mieliśmy również świadomość, że mocne będą również reprezentantki Litwy, ponieważ już wcześniej, nasze zawodniczki przegrały z nimi w ubiegłym roku w Sulejowie w rozgrywce o brąz Mistrzostw Europy. Litwinki wywalczyły tym razem srebro - podsumowuje. - Nie spodziewaliśmy się jednak, że przywieziemy dwa medale - przyznaje z uśmiechem trener. - Chyba bardziej liczyliśmy na medal seniorek, a tu również juniorki swoją ciężką pracą i sercem zostawionym na boisku - sprawiły nam olbrzymią niespodziankę i radość - podkreśla.
Najtrudniejszy był chyba piątek, czyli półfinały… - Czegoś zabrakło, i dziewczyny w obu kategoriach wiekowych przegrały - jedne z Litwinkami, drugie musiały przyjąć wyższość Ukrainek.
W meczu o brązowy medal turnieju rozgrywanego w Baden przeciwniczkami Polek był zespół z Włoch. Agresywna zagrywka i skuteczny atak naszych zawodniczek okazał się kluczem do zwycięstwa w tym spotkaniu. Nasze siatkarki nie dały szans rywalkom i wygrały mecz stosunkiem setów 2:0. Na szczęście podczas turnieju obyło się bez poważniejszych kontuzji.
Teraz przed naszymi niesłyszącymi siatkarkami odpoczynek i regeneracja, sezon rozgrywek na piasku - zakończony. Kolejne Mistrzostwa Europy i Świata w grze na piasku dopiero w 2024 roku. Nasze reprezentantki będą jednak przygotowywać się do występu w Halowych Mistrzostwach Europy. Gratulujemy!
Katarzyna Graboń
foto: Polski Związek Sportu Niesłyszących