dodano: 2013-07-03
Czym jest sukces? To dobre pytanie. Dla każdej osoby znaczy on zupełnie coś innego. Dla Kowalskiego będzie to możliwość po raz kolejny obudzić się co poranek. Dla Iksińskiego będzie to skok na bungie z dużej wysokości. Albo wystartowanie w maratonie. Kiedy jednak chcemy poznać składniki sukcesu, okazuje się, iż na pewnym poziomie są wspólne każdemu, kto coś w życiu osiągnął.
Magdalena Konior oraz Wawrzyniec Latus zdobyli medale Mistrzostw Europy w rosyjskim Aleksin w wyciskaniu sztangi leżąc. Impreza miała miejsce w maju. Wracamy do niej nie bez powodu. Taki wynik rodzi motywację do kolejnego, wielkiego startu. Spotkaliśmy się z Magdaleną, by porozmawiać o sporcie. Czym jest sukces i jak się zdobywa medal na kontynencie? Jak do każdej rzeczy w życiu, trzeba się przygotować. Solidny trening, prowadzony systematycznie jest podstawą i od tego nie ucieknie nikt. Nie ma mowy, iż „dzisiaj nie pójdę na trening, bo mi się nie chce”. Albo angażujesz się na 100%, lub daj sobie spokój. Co jest ważne w wyciskaniu sztangi? W innych dyscyplinach sportu dużą rolę odgrywa psychika i nastawienie mentalne. W tym wypadku na pierwszym miejscu jest trening siłowy. Konsekwentny, powtarzalny. Kiedy liczysz na poważne sukcesy, to musisz ćwiczyć kilka lat.
Czy można wcześniej podejrzewać siebie o udany start w imprezie? Jeśli okres przygotowawczy został przepracowany w 100% to dobrą formę „widać jak na dłoni”. Podstawą jednak ciągle jest systematyczna praca i podnoszenie swoich umiejętności w tym, co się robi. Wszystko jest przewidywalne. Magda trenuje od 4 lat i jest przykładem osoby, która wie, czego chce. Ale przede wszystkim sprawia jej to przyjemność. Ona nie chce za wszelką siłę zwyciężać. Kiedy pasjonujesz się tym, co robisz, to wyniki przychodzą automatycznie. Wtedy start na Mistrzostwach Europy nie traktujemy jako sukces, tylko przystanek na drodze do czegoś większego. Czego możemy się od niej nauczyć? Z pewnością systematyczności, zaangażowania w to, co się robi. Jedno jest pewne: nie musimy traktować tego, co robimy ze śmiertelną powagą, bo wtedy to wszystko traci sens. Dziękujemy Magdzie również za to, że mogliśmy obejrzeć i dotknąć medalu z dalekiej Rosji. Wyniki w sporcie nie pozostają bez wpływu i pomocy z zewnątrz. Nieocenione i tutaj było wsparcie pana Piotra Dudka – prezesa Aqua, firmy Hi Tec – ubiorów sportowych, jak również Dako Professional Team Rafał Jaskuła.