dodano: 2023-11-08
Już jutro w Łodygowicach, przy pomniku Obrońców Wolności, odbędą się uroczystości związane z uczczeniem Święta Niepodległości. Odbędą się pod hasłem: „Niepełnosprawni sportowcy – dla Niepodległej”, a ich organizatorem jest Stowarzyszenie Integracyjne Eurobeskidy.
- To ogromne wydarzenie, które łączy ze sobą dwie szlachetne idee: sport osób niepełnosprawnych i patriotyzm. Ci sportowcy to przecież osoby, które także kochają ojczyznę. Tu nie chodzi wyłącznie o upamiętnienie bohaterów narodowych walk w wolność, ale chodzi również o to, by włączyć sportowców-amatorów w ten hołd, w inicjatywy społeczne. To jest jedna z największych inicjatyw społecznych, jaką osoby z niepełnosprawnościami mogą podjąć: to nasze wielkie, piękne świętowanie 11 listopada – mówi wicewojewoda śląski Jan Chrząszcz. - Myślę, że uroczystości, które odbędą się w Łodygowicach to wyjątkowe wydarzenie na skalę ogólnopolską. Nie słyszałem jeszcze, żeby środowisko osób niepełnosprawnych włączało się z takim rozmachem w obchody patriotyczne, a także w promowanie sportu osób niepełnosprawnych. Wszystko po to, aby pokazać, że są tak samo jak osoby pełnosprawne i patriotami, i sportowcami.
Wicewojewoda Chrząszcz jest częstym gościem podczas zawodów i turniejów sportowych organizowanych przez SI Eurobeskidy o dobrze zna tę codzienna działalność sportową.
- Sportowcy związani ze Stowarzyszeniem Integracyjnym Eurobeskidy stanowią bardzo liczną grupę. Nie wolno zapominać, że reprezentują oni sport powszechny. Spotykałem się z nimi często na imprezach, które organizują Eurobeskidy i jestem przekonany, że to jedno z najwspanialszych stowarzyszeń, które wspiera sport osób niepełnosprawnych w Polsce – nie ma wątpliwości Jan Chrząszcz.
Jak zaznacza, niewątpliwie wielkie znaczenie ma postać lidera tego środowiska – prezesa Eurobeskidów Stanisława Handerka i jego inicjatyw. – On potrafi poruszać nie tylko głowami, ale i sercami wielu ludzi, żeby znalazły się środki finansowe, bez których wielkie wydarzenia sportowe organizowane przez Eurbeskidy nie mogłyby się odbyć. Zarówno zawody tenisa stołowego, jak i wyciskania sztangi, szachowe czy pływackie, choć mają grupę organizatorów, to bardzo ważny jest ten jeden motor, który uruchamia całą machinę organizacyjną: prezes Stanisław Handerek, bez którego ciężko byłoby to wszystko uruchomić. On czuwa nad wszystkim, pozyskuje sponsorów, dba o najdrobniejsze szczegóły dobrej organizacji. To naprawdę wielki człowiek – podkreśla wicewojewoda Chrząszcz.