dodano: 2023-06-17
Starsi, młodsi, pełnosprawni i niepełnosprawni, osoby z różnych środowisk, ale z wspólną pasją do szachów. Wszyscy spotkali się na kolejnym turnieju Grand Prix w szachach szybkich, który odbył się w ubiegłą sobotę w GOSiR Wilkowice.
W rozgrywkach zorganizowanych przez Stowarzyszenie Integracyjne Eurobeskidy wzięło udział 34 zawodników. Po czterech spotkaniach w czołówce klasyfikacji znaleźli się głównie przedstawiciele młodszego pokolenia szachistów.
-W czołówce jak na razie utrzymują się sami młodzi zawodnicy- Świątnicki, Franczak, Marszałek. Im krótsze tempo gry tym młodzi lepiej grają, bo mają lepszy refleks i to ich pretenduje do wyższych miejsc. Bywało tak, że dwa lata z rzędu grand prix wygrywał 15- czy 16-latek Mateusz Macura reprezentujący Goleszów - mówił sędzia główny, mistrz FIDE Jacek Matlak jeszcze przed zakończeniem czwartego turnieju.
Jak się później okazało na podium udało się wrócić jednemu ze starszych zawodników, z eurobeskidów Wojciechowi Urlychowi, który w klasyfikacji wyprzedził 17-letniego Jakuba Marszałka. - Wojtek tradycyjnie gra tutaj bardzo dobrze. Zapewne utrzyma się w czołówce, ale czy w pierwszej trójce trudno powiedzieć, bo rywali w grupie pełnosprawnych ma silnych. Ale na pewno nie odpuści - podkreślał sędzia Matlak.
Mistrz szachowy i trener sekcji Stowarzyszenia największe szanse na podium wśród osób z niepełnosprawnościami daje szczególnie dwóm zawodnikom. - Tutaj największe szanse ma jednak Grzegorz Leśniak, który ostatnio zaczął lepiej grać, Jan Temel też na pewno znajdzie się w czołówce, co do reszty czas pokaże - dodał.
Kolejny, piąty już turniej Grand Prix w szachach szybkich Łodygowice 2023 planowany jest na sobotę, 29 lipca. Do udziału w rozgrywkach można zapisać się chessarbiter.com