dodano: 2021-12-28
- Ważnym aspektem tych rozgrywek jest możliwość doskonalenia umiejętności szachowych dzięki systematycznej rywalizacji z szerszym gronem zawodników. Ponadto liczy się też fakt, że turniej jest otwarty dla wszystkich chętnych, więc można zmierzyć się z przeciwnikami pełnosprawnymi. A cennym atutem jest też fakt, że chętnie korzystają z tej okazji młodzi szachiści, rozpoczynający swoją przygodę z szachami. Tu mogą rozwinąć i umocnić swoją szachową pasję i na trwałe związać się z tą dyscypliną sportu – mówi Jacek Matlak, mistrz FIDE, czuwający nad sekcją szachową w Eurobeskidach i zarazem sędzia w turnieju o Grand Prix.
Pod jego okiem zawodnicy uczestniczyli w cyklu ośmiu rozgrywek w ramach tego turnieju. – Również w przyszłym roku planujemy podobne zawody i już dzisiaj zapraszamy wszystkich chętnych do udziału.
Zwycięstwo wywalczył tym razem Mateusz Macura z goleszowskiej Olimpii, drugi był Wojciech Ulrych z SI Eurobeskidy, a trzecie miejsce zajął Franciszek Janowski. W kategorii zawodników niepełnosprawnych zwyciężył Jan Temel z SI Eurobeskidy, a za nim uplasował się Grzegorz Leśniak i Franciszek Kuberski. Wśród pań wygrała Katarzyna Brzostowska z SI Eurobeskidy, a w kategorii juniorów - Krzysztof Niemczyk. Mateusz Macura okazał się najlepszy także wśród młodzików, a Franciszek Janowski zwyciężył w kategorii seniorów powyżej 70 lat. Wśród najmłodszych zawodników wygrał Artur Szkotak.
Młody szachista Mateusz Macura, zwycięzca turnieju, przybył do Łodygowic z kolegami, którzy również trenują szachy w ramach Stowarzyszenia Szachowego Olimpia, działającego na terenie Goleszowa i Ustronia.
- Cieszymy się bardzo, że organizowane są takie turnieje, w których również młodzi mają szansę zmierzyć się i doskonalić umiejętności. Mój syn i jego koledzy zaczęli od szkolnej edukacji szachowej, podoba im się ta dyscyplina i chętne grają – mówi mam jednego z zawodników Olimpii. .
- Lubię grać w szachy, bo to mi daje okazję do poznawania ciekawych ludzi. Oczywiście lubię także wygrywać, a gram już od trzeciego roku życia i daje mi to wiele radości – przyznawał 18-letni Patryk Piec z Ustronia.