dodano: 2022-11-14
Te rozgrywki to światowy top – nie ma co ukrywać. Poziom tych rozgrywek jest bardzo wysoki. Kibice którzy dotarli do Sarajewa mogli podziwiać drużyny regularnie uczestniczące w igrzyskach paraolimpijskich, wielokrotnych medalistów. Wśród doświadczonych drużyn – w turnieju w siatkówce kobiet debiutowała ekipa Bośni i Hercegowiny. Z wiadomych względów – w rozgrywkach nie uczestniczyli zawodnicy, ani zawodniczki z Rosji.
Wśród mężczyzn – Iran i Brazylia należeli do zdecydowanych faworytów mistrzostw, i ostatecznie … trofeum wywalczyła reprezentacja Iranu, natomiast wśród kobiet triumfowały Brazylijki.
Polska reprezentacja kobiet poleciała do Sarajewa pozbawiona dwóch podstawowych zawodniczek. Zabrakło Anity Parzyszek i Tatiany Sadzy -kontuje uniemożliwiły im grę w turnieju. – Mimo to, ta drużyna zaprezentowała się wyjątkowo dobrze w Mistrzostwach Świata. Nawet w meczach, które ostatecznie przegrywały, nie musiały się wstydzić. To była naprawdę dobra gra i dziewczyny na boisku dotrzymywały kroku wyżej notowanym rywalkom – przyznaje Jacek Szurgot-Aguilar z Polskiego Związku Sportu Niepełnosprawnych „Start”. Polki w fazie grupowej pokonały Bośniaczki oraz wyżej notowane w rankingu Węgierki. W walce o ostateczne lokaty udało im się pokonać jedynie Bośniaczki.
W przypadku reprezentacji mężczyzn. Tu trener Bożydar Abadżijew miał do dyspozycji pełen skład. To mogło budzić większe oczekiwania wobec wyników polskiej reprezentacji, niż miejsca poza pierwszą dziesiątką. Tu trzeba jednak zaznaczyć, że na tym etapie poziom męskiej siatkówki jest niezwykle wysoki. Polakom udało się jednak wygrać z wyżej notowaną Holandią, a choć w rozgrywkach pucharowych prowadzili 2:0 w setach, w tie-breaku mieli przewagę trzech piłek – musieli uznać wyższość drużyny z Kanady.
Ostatecznie Mistrzostwa Świata rozgrywane w Sarajewie polskie zawodniczki zakończyły na 12 miejscu wśród 13 drużyn, natomiast mężczyźni zakończyli rywalizację na 12 miejscu wśród 16 ekip.
– Występ obu naszych drużyn w tej rangi zawodach to ogromny sukces i niezastąpione doświadczenie, które miejmy nadzieję zaprocentuje – komentuje Jacek Szurgot-Aguilar. – Miejmy nadzieję, że występ naszych reprezentantów i reprezentantek w siatkówce na siedząco odbije się szerokim echem w naszym kraju, a dzięki temu więcej osób z niepełnosprawnością będzie chciało spróbować swoich sił w tym sporcie. To natomiast być może poziom rozgrywek krajowych, a tym samym pojawi się potencjał na nowe osoby, które mogłyby wzmocnić kadrę – dodaje.
Zakończone Mistrzostwa Świata to ostatnia rankingowa impreza w tym roku. Kolejne zmagania na boisku to przyszłoroczne zmagania Ligii Narodów.
Foto: World ParaVolley