dodano: 2020-11-09
Stanisław Handerek: Obostrzenia sanitarne nie zwalniają nas z odpowiedzialnych obowiązków patriotycznych…
O tegorocznych, wyjątkowych obchodach Święta Odzyskania Niepodległości rozmawiamy z Prezesem Stowarzyszenia Integracyjnego „Eurobeskidy” – Stanisławem Handerkiem…
Jak stowarzyszenie przygotowuje się do obchodów Święta Odzyskania Niepodległości?
Zdecydowanie inaczej niż w latach ubiegłych, bo obostrzenia sanitarne związane m.in. z sytuacją epidemiologiczną uniemożliwiają nam organizację uroczystości pod pomnikiem „Obrońcom Ojczyzny – Polacy” w Łodygowicach, ale to nie zwalnia nas z obowiązków patriotycznych. Dlatego indywidualnie składamy wieńce, publikujemy istotne informacje na temat tego wyjątkowego święta na naszych kanałach informacyjnych oraz staramy się pamiętać o tych, którzy w czasach pandemii koronawirusa potrzebują naszej pomocy. To pewnego rodzaju element tzw. nowoczesnego patriotyzmu, który staramy się skutecznie wdrażać do naszych bieżących działań. Stowarzyszenie cały czas aktywnie działa na pełnych obrotach. Jesteśmy aktywni razem!
W tym roku uroczystości pod pomnikiem „Obrońcom Ojczyzny – Polacy” byłyby wyjątkowe, tym bardziej, że parę miesięcy temu Wojewoda Śląski nałożył na Gminę Łodygowice obowiązek usunięcia sąsiadującego z nim na Placu Wolności monumentu upamiętniającego funkcjonariuszy Milicji Obywatelskiej…
Tak to prawda. Już na przełomie lipca i sierpnia br. mówiłem, że pomnik milicjantów poległych w walce o utrwalenie władzy ludowej został odsłonięty w Łodygowicach dokładnie 8 października 1964 r. przez ówczesnych przedstawicieli władzy komunistycznej. Mimo wielu interwencji oraz działań samorządowców, parlamentarzystów, a także mojej osoby najpierw jako radnego powiatowego, a obecnie Prezesa Stowarzyszenia Integracyjnego „Eurobeskidy” batalia o jego usunięcie trwała ponad 30 lat.
Dlatego z wielką radością i ulgą przyjęliśmy wiadomość Wojewody Śląskiego tym bardziej, że wszyscy jesteśmy Polakami i patriotami, którzy znają prawdziwą historię naszego regionu oraz umiłowanej Ojczyzny. Można powiedzieć, że to będzie pierwsze święto 11 listopada, które będziemy obchodzić z perspektywą unieważnienia tego pomnika. Osobiście bardzo się z tego cieszę. Wygrała prawda, która zawsze nas wyzwoli nawet jeżeli musimy na pewne decyzje czekać 30 lat, albo i dłużej.
Stowarzyszenie w listopadzie bardzo uroczyście obchodziło również Święto ku czci Świętego Marcina…
Obchodziło, obchodzi i będzie obchodziło tyle, że w tym roku niestety w nieco zmienionej formie. Tradycyjnie w naszych kościołach parafialnych, ja osobiście w kościele pw. Św. Stanisława BM w Łodygowicach modlimy się gorliwie do tego świętego, który całym swoim życiem świadczył o prawdzie, szlachetności i lojalności. Nasi członkowie i sympatycy od lat mieli możliwość degustacji specjalnie przygotowanej gęsiny, która zapisała się w obchody tego święta. Raczyliśmy się również symboliczną lampką wina, które dostarczają nam sprawdzeni przyjaciele ze Srebrnej Góry w Krakowie… Dziś nie możemy tego robić na szeroką skalę. Dlatego wszystkich zachęcam, aby w zaciszu własnego domu dla zdrowia i dobrego samopoczucia kontynuować te piękne tradycje, które wynikają z naszej kultury.
Kiedy wrócimy do normalności i znów będziemy mogli się wspólnie spotkać przy okazji takich uroczystości jak Święto Niepodległości?
Głęboko wierzę, że wspólna solidarność, o której mówił ostatnio zarówno Pan Premier jak i Minister Zdrowia pozwoli nam wygrać walkę z koronawirusem. Jestem przekonany, że pandemia czy epidemia kiedyś się skończy. Tymczasem naszym wspólnym obowiązkiem jest dbanie o siebie nawzajem, noszenie maseczek, pomaganie potrzebującym i zagubionym tak jak to miało miejsce podczas pierwszej fali. Przypomnę, że w takie działania zaangażowaliśmy się właśnie na wiosnę gdzie mimo zamkniętych urzędów my cały czas byliśmy otwarci dla ludzi w siedzibie stowarzyszenia.
Uznałem wówczas, że bycie z ludźmi mimo, że jako osoba niepełnosprawna również jestem zagrożony i znajduję się w tzw. grupie ryzyka jest najważniejsze, a stowarzyszenie jest do tego powołane, aby dbać i troszczyć się o drugiego człowieka. Dziś mogę z satysfakcją powiedzieć, że przez ten okres tzw. „pierwszej fali” przyjęliśmy tutaj w różnych sprawach więcej osób niż w normalnych warunkach przez cały rok… Teraz również jesteśmy gotowi do odpowiedzialnej i rzetelnej pomocy.
Dziękuję za rozmowę…